Witam serdecznie po długiej nieobecności . Przybywam ,i to z jakimi "dziełami " ! Ho , ho , ho... Żartuję oczywiście , ale jest to moja największa i najbardziej pracochłonna praca . Zaczęłam supłać po Bożym Narodzeniu i tak zeszło mi praktycznie do początku maja a że nie obyło się bez "ulepszania" (czytaj : poprawy tego co było dobre) robótka gotowa była na dziś . Komunia w niedzielę , czyli 1 dzień przed czasem . Dobra jestem , prawda ?
Zapewne domyślacie się , co zdziałałam . Są to ozdoby frywolitkowe do I Komunii Świętej dla Majeczki (mojej wnusi ) , dla drugiej Majeczki i Zosi (wnusie mojej koleżanki) .
Życzę przyjemnego oglądania
wianuszek szt.3
profitka szt.3
torebka szt.1Dziękuję bardzo , bardzo serdecznie za komentarze pod ostatnim postem
Witam serdecznie nowe obserwatorki
Od poniedziałku , czyli po komunijnej imprezie będę nadrabiać zaległości i odwiedzać wasze blogi
Pozdrawiam wszystkich komentujących , obserwujących i zaglądających
Ależ cudna ta frywolitka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie
UsuńMireczko - jestem pod ogromnym wrażeniem - toż to prawdziwe arcydzieło, cudne, cudne i jeszcze raz cudne. Podziwiam Twoje zdolności :)))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńHaneczko ,aż się zarumieniłam ! Dziękuję
UsuńPrzecudnej urody komplecik!!! Wnusia pewnie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńps.
Byłam na Scrapowisku i patrząc na Twoje zdjęcie to siedziałam obok dziewczynek :)
tam właśnie powstała moja papierowa babeczka :)
jaki ten świat mały :)
Pozdrawiam
Dziękuję . Ale numer , co ? Szkoda że się wcześniej nie dogadałyśmy
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMoże następnym razem nam się uda :)
Usuńps.
ten usunięty komentarz też jest mój :( jak kilka osób korzysta z jednego lopka to później wychodzą takie pomyłki :)
Mireczko niesamowita praca, jesteś Mistrzynią:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu za uznanie ale do mistrzostwa to mi jeszcze bardzo daleko
UsuńCudowności narobiłaś!!!! Ja sie chyba tego nie nauczę..Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję ! Też myślałam , że nie dam rady się nauczyć , wiele razy się poddawałam, po jakimś czasie znów wracałam i wracałam ... Sama nie wiem kiedy okazało się , że jakoś mi to wychodzi
UsuńCoś pięknego
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńJakie piękne,faktycznie ogrom pracy.Jestem pod wrażeniem bo dla mnie to czarna magia:))
OdpowiedzUsuńNiesamowite to wszytko. Widać, że bardzo pracochłonne. Do jakiegoś modowego katalogu by się cała ta wyprawka nadawała. Jestem pod wrażeniem:)))
OdpowiedzUsuńLindo, perfeito e maravilhoso trabalho, feito por mãos de fada!!!
OdpowiedzUsuńUm abraço
Rose
Droga Mirello:) śliczniutkie te Twoje prace. Rękawiczki powalają. Naprawdę. Mistrzostwo...
OdpowiedzUsuńCzy robisz też rzeczy na zamówienie? Byłabym zainteresowana kilkoma kwiatuszkami do moich karteczek. Ściskam i pozdrawiam i jeszcze raz....podziwiam!
A powiem Wam dziewczyny, że te wszystkie cudeńka na żywo prezentowały się jeszcze piękniej-możecie to sobie wyobrazić??? :-D Bardzo dodały uroku mojej komunistce, a te cudne rękawice rzucały się w oko z daleka :))) Dziękujemy Mamuś za te piękności :-*
OdpowiedzUsuńAaaa, jeszcze w ramach ciekawostki powiem Wam, że ozdoba na świecę to jest tak naprawdę 2 w 1 - w Białym Tygodniu doskonale służyła Mai jako ozdoba na kitkę :-D
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńJestem w szoku jakie piękne cudeńka zrobiłaś do Komunii. Najbardziej uwiodły mnie rękawiczki. Powiedz mi proszę czy frywolitka jest skomplikowana i czy poradzi z nią sobie osoba z ograniczoną ruchomościa nadgarstków i palców?