Przedstawiam dziś obrusik , który po 2 latach leżakowania na półce doczekał się wykończenia . Prawdą jest , że nie jest do końca taki jak chciałam ( nie potrafiłam wypełnić kwadratów narożnych ) ale chociaż nie zalega a ja mam spokojne sny . Oto on : Pan Obrus
Mam dosyć zimy , chce mi się ciepła i już
Mireczko - śliczna mereżka, szkoda, że te rogi takie trochę gołe, ale i tak wygląda pięknie :)) Dziękuje Ci również za śliczna karteczkę, buziaki *)
OdpowiedzUsuńDziękuję Haniu ! Rogi są gołe bo nie potrafiłam sama ich dokończyć a kółko bótkowe na które uczęszczałam
Usuńrozwiązało się i nie miałam nikogo , kto by mi wytłumaczył jak te rogi zapełnic .
Nawet z tymi pustymi rogami wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńA jak się Pan Obrus pięknie prezentuje na moim stoliczku :-D
OdpowiedzUsuńA jak się Pan Obrus pięknie prezentuje na moim stoliczku :-D
OdpowiedzUsuńDzięki córciu
Usuń